• 27 czerwca 2025

Ciało i umysł są ze sobą ściśle powiązane – to, co przeżywamy emocjonalnie, ma realny wpływ na nasze zdrowie fizyczne. Choroby psychosomatyczne to szczególna grupa schorzeń, w których objawy somatyczne mają źródło w psychice: stresie, napięciu, niewyrażonych emocjach lub traumie. To nie znaczy, że pacjent je sobie „wymyśla” – ból, zmęczenie, zaburzenia pracy układu pokarmowego czy krążenia są jak najbardziej rzeczywiste. Problem polega na tym, że przyczyna tych objawów leży nie w uszkodzeniu tkanek, ale w przeciążonym układzie nerwowym i emocjonalnym.

W takich przypadkach psychoterapia staje się nie tylko wsparciem, ale realną formą leczenia. Pozwala dotrzeć do źródeł napięcia, zrozumieć mechanizmy powstawania objawów i nauczyć się regulować emocje, które są ich prawdziwą przyczyną. Celem terapii nie jest wyłącznie poprawa samopoczucia psychicznego, ale także złagodzenie objawów fizycznych – często z bardzo dobrym skutkiem. W tym artykule omawiamy, jak psychoterapia wspiera leczenie chorób psychosomatycznych i dlaczego jest tak ważna w procesie zdrowienia.


Czym są choroby psychosomatyczne i jak się objawiają?

Choroby psychosomatyczne to zaburzenia, w których emocje, stres lub długotrwałe napięcie psychiczne manifestują się poprzez objawy fizyczne. Mogą to być m.in. migreny, bóle brzucha, kołatania serca, problemy ze snem, chroniczne zmęczenie, zespół jelita drażliwego (IBS), łuszczyca, astma czy wrzody żołądka. Nierzadko dochodzi do sytuacji, w której liczne badania nie wykazują żadnych uchwytnych zmian organicznych – a pacjent wciąż cierpi. To właśnie charakterystyczna cecha zaburzeń psychosomatycznych – realne objawy bez jednoznacznego medycznego wyjaśnienia.

Nie oznacza to jednak, że są one „mniej poważne” czy wyimaginowane. Organizm reaguje na psychiczne przeciążenie tak, jak potrafi – poprzez ciało. Czasem objawy pojawiają się dopiero po wielu miesiącach lub latach życia w napięciu, traumie, tłumieniu emocji. Brak umiejętności radzenia sobie z emocjami, przewlekły stres, konflikty rodzinne czy wypalenie zawodowe to tylko niektóre z czynników mogących przyczynić się do rozwoju takich schorzeń. Dlatego tak ważne jest, by w diagnozie i leczeniu nie ograniczać się wyłącznie do sfery fizycznej.


Psychoterapia jako narzędzie docierania do przyczyn

Podstawową rolą psychoterapii w leczeniu chorób psychosomatycznych jest rozpoznanie i przepracowanie emocjonalnych przyczyn objawów. Pacjenci często nie są świadomi, że ich ciało „przemawia” w zastępstwie emocji, których nie potrafią lub nie chcą wyrażać. Terapia pomaga zidentyfikować stresory, schematy myślowe i relacyjne, które podtrzymują napięcie psychiczne. Dzięki temu możliwe staje się dotarcie do źródła problemu – a nie jedynie łagodzenie jego skutków farmakologicznie.

Psychoterapia pozwala na bezpieczne wyrażenie i przeżycie trudnych emocji – lęku, smutku, złości, poczucia winy – które często przez lata były tłumione. To proces stopniowy, ale niezwykle skuteczny. Dzięki niemu pacjent nie tylko odzyskuje kontakt z własnym ciałem, ale też zaczyna zauważać związek między myślami, emocjami i reakcjami fizycznymi. Ta świadomość to pierwszy krok do zmiany – a zarazem do realnej poprawy stanu zdrowia.


Jakie nurty terapeutyczne są szczególnie skuteczne?

W leczeniu chorób psychosomatycznych szczególnie dobrze sprawdza się psychoterapia psychodynamiczna, poznawczo-behawioralna (CBT) oraz terapia oparta na uważności (mindfulness-based therapy). Każdy z tych nurtów oferuje inne podejście, ale wszystkie mają jeden wspólny cel – redukcję napięcia emocjonalnego, które przekłada się na objawy somatyczne. W nurcie psychodynamicznym pracuje się głęboko – z nieświadomymi konfliktami i mechanizmami obronnymi. W nurcie CBT skupia się na zmianie wzorców myślenia i zachowania, które podtrzymują stres i niepokój.

Z kolei terapie oparte na uważności uczą zatrzymywania się, obserwowania własnego ciała i emocji bez oceniania. Praktyka uważności przynosi wymierne korzyści – obniża poziom kortyzolu, redukuje objawy lęku i depresji, poprawia jakość snu. Coraz częściej stosuje się też terapię somatyczną (np. focusing, TRE, terapia poliwagalna), która dosłownie „uczy” ciało, jak odzyskać równowagę po traumatycznych lub stresujących doświadczeniach. Dobór metody powinien być dopasowany indywidualnie do potrzeb pacjenta.


Rola relacji terapeutycznej i regularności procesu

W psychoterapii niezwykle istotna jest relacja pacjenta z terapeutą. Bezpieczna, stabilna i empatyczna więź pozwala na budowanie zaufania i otwarcie się na zmiany. To właśnie w relacji z terapeutą pacjent może po raz pierwszy poczuć się wysłuchany, zrozumiany i zaakceptowany – co ma ogromne znaczenie w kontekście psychosomatyki, gdzie wcześniej często spotykał się z niezrozumieniem lub bagatelizowaniem swoich objawów. Samo doświadczenie „bycia w relacji” może mieć efekt leczniczy.

Regularność spotkań i konsekwentna praca nad sobą przynoszą stopniową poprawę. Objawy mogą ustępować powoli, ale zmiana następuje na głębokim poziomie. Pacjent zaczyna rozumieć sygnały płynące z ciała i uczy się na nie odpowiadać z troską, a nie z niepokojem czy odrzuceniem. Z czasem maleje też potrzeba korzystania z badań czy leków objawowych, bo źródło cierpienia zostaje zauważone i zaopiekowane. Psychoterapia nie daje efektów natychmiastowych, ale jej działanie jest trwałe i holistyczne.


Psychoterapia jako element kompleksowego leczenia

Choroby psychosomatyczne najlepiej leczyć w podejściu interdyscyplinarnym – łącząc opiekę medyczną, farmakologiczną (jeśli konieczna) oraz psychoterapeutyczną. Współpraca lekarza rodzinnego, specjalistów somatycznych i psychoterapeuty daje największe szanse na skuteczne leczenie. Pacjent nie powinien być stygmatyzowany – „to tylko w głowie” to jedno z najgorszych i najbardziej krzywdzących zdań, jakie można usłyszeć. Objawy są realne i zasługują na poważne potraktowanie – także od strony emocjonalnej.

Włączenie psychoterapii do procesu leczenia nie oznacza rezygnacji z diagnozy czy leków, ale poszerza perspektywę. Dzięki niej pacjent uczy się lepiej funkcjonować, radzić sobie ze stresem i emocjami, odbudowywać relacje i odzyskiwać sprawczość. To inwestycja w zdrowie na poziomie, który nie kończy się na ustąpieniu objawu, ale prowadzi do głębszej zmiany i poprawy jakości życia. Ciało mówi – a psychoterapia pomaga zrozumieć, co chce nam powiedzieć.


Podsumowanie

Psychoterapia odgrywa kluczową rolę w leczeniu chorób psychosomatycznych, ponieważ dotyka ich prawdziwego źródła – napięcia emocjonalnego i przeżytej traumy. Objawy cielesne nie są urojone ani błahe – są wołaniem organizmu o pomoc, którego nie wolno ignorować. Praca z terapeutą pozwala dotrzeć do tych emocji, przepracować je i nauczyć się zdrowej reakcji na stres. To proces wymagający czasu i zaangażowania, ale przynoszący głęboką ulgę.

Włączenie psychoterapii do leczenia somatycznego to nie fanaberia, ale konieczność – zwłaszcza tam, gdzie badania nie dają odpowiedzi, a cierpienie nie mija. Im wcześniej pacjent otrzyma holistyczną pomoc, tym większe szanse na odzyskanie równowagi – zarówno w ciele, jak i w umyśle. Zdrowie zaczyna się od zrozumienia siebie. Psychoterapia to droga do tego zrozumienia i klucz do prawdziwego uzdrowienia.

 

Top